Kilka dni temu odbyło się ognisko Klubu Wysokogórskiego w Katowicach, kończące sezon wspinaczkowy 2016. Umownie, bo wielu z nas jeszcze przed końcem roku w skały pojedzie. Tak naprawdę, taka impreza jest zawsze okazją do spotkania i biesiadowania. Jak było, prezentuję na kilku zdjęciach poniżej. Pogoda wybitnie dopisała. A w końcu październik w kalendarzu.
Tymczasem chciałbym się skupić na miejscu imprezy. Grochowiec Wielki to wzniesienie na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej, jedno z wyższych, liczy sobie 486m n.p.m. Położone między wsiami: Ryczów i Żelazko, w województwie śląskim, przy granicy z małopolskim. Zaledwie kilka kilometrów od słynnego zamku w Ogrodzieńcu. Z centrum Katowic to zaledwie 55km i całkowita zmiana krajobrazu. Na lekko górski, z baśniowymi formacjami skalnymi, zbudowanymi z jurajskiego wapienia.
Grochowiec Wielki zwany jest "Małym Giewontem" za sprawą skał go przypominających. Dzięki największej zwanej Słoniem, zresztą z niewielkim krzyżem na szczycie i mniejszej, zwanej Nosorożcem. Dla porządku, obok jest jeszcze trzecia skała zwana Tapirem. Maksymalna wysokość to 18 metrów i jak to często bywa z jednej strony mamy świetne wspinaczkowe ściany, a z drugiej dosyć łagodne zbocze. Jest tam kilka wymagających dróg wspinaczkowych, jak choćby Nabrzmiałe Gruczoły o wycenie VI.5.
W okolicy znajdziemy dużo więcej wzgórz i skał. Wiele z nich wykorzystywana jest do wspinaczki. Otoczone lasami. Bardzo sielskie klimaty. Nie omieszkałem złazić okolicy, przy okazji nazbierałem trochę grzybów. Kanie posłużyły do przyrządzenia kotletów, a maślaki z rydzami do jajecznicy, co zresztą prezentuję na zdjęciach.
Bliskość Jury od Aglomeracji Górnośląskiej powoduje, że chwilę wcześniej biegałem z siekierą po lesie i piekłem kiełbaski nad ogniskiem, a niewiele później, w eleganckim stroju, słuchałem świetnego koncertu we wspaniałej katowickiej sali Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia. Jazzowy koncert Kazimierza Jonkisza & Ronniego Cubera z zespołem, jak również Niki Lubowicz z zespołem - był fantastyczny (pokaże go TVP2). Tak lubię, w jednej chwili być drwalem, a w drugiej delektować się elegancką muzyką w eleganckich wnętrzach :).
Error