Do napisania tego felietonu skłoniła mnie pewna schroniskowa historia.
Siedzę sobie przy kubku góralskiej herbaty, obok mnie po sąsiedzku dwie pary. Z ich rozmowy wynika, że poznali się na szlaku. W ostatnie wakacje cała czwórka odwiedziła Gruzję, w dwuosobowych składach. Jedna para z biurem podróży, druga indywidualnie. Zwykła rozmowa, do momentu, gdy z zadumy wytrąciła mnie kłótnia. Brzmiała tak:
Para 1 - rok temu byliśmy z biurem podróży w Egipcie, a w tym roku samodzielnie polecieliśmy do Gruzji. Rok temu byliśmy turystami, od tego roku jesteśmy podróżnikami.
Para 2 - poważnie mówicie, przecież widzieliście dużo mniej niż my.
Para 1 - ale pojechaliśmy sami, a wy z biurem podróży.
Para 2 - i prawie nic nie zobaczyliście, widocznie źle sobie to wszystko zorganizowaliście. To żadna filozofia kupić bilet lotniczy, wynająć hotel i odwiedzić przez 10 dni kilka miejsc.
Para 1 - wyście tylko zapłacili, resztę za was zrobiło biuro.
Para 2 - ale przynajmniej przez 10 dni dosyć solidnie zwiedziliśmy najważniejsze w Gruzji miejsca.
Para 1 - pół godziny tu, godzinę tam i jazda dalej. W tłoku. To żadne zwiedzanie.
Para 2 - lepsze to niż spędzać po pół dnia w hotelu, później krótki spacer, wieczór w pubie i od nowa.
Para 1 - przynajmniej nikt nam nie mówił o której mamy wstać, gdzieś iść i jak długo możemy siedzieć w tym pubie.
Para 2 - to nie nazywajcie siebie podróżnikami. Prędzej my tak możemy o sobie mówić, w końcu dużo zwiedziliśmy.
Para 1 - uważamy, że skoro sami pojechaliśmy, to nie jest to już turystyka i możemy siebie nazywać podróżnikami.
Para 2 - a wasz wyjazd to nie wczasy tylko, wyprawa - uwaga z sarkazmem.
Para 1 - a żebyście wiedzieli - odpowiedź bez sarkazmu.
Para 2 - chodźmy do pokoju, nie będziemy przeszkadzać wielkim podróżnikom.
Para 1 - spadajcie.
W tej kłótni cała czwórka zabierała głos, z wyraźną przewagą płci męskiej. Ów dialog, to taka kwintesencja definiowania na nowo słowa "podróżnik". Kiedyś tak określało się ludzi o wybitnych osiągnięciach, wyprawami zaś nazywało się wyjątkowo ambitne i trudne projekty. Dzisiaj każdy jest podróżnikiem, wszyscy jeżdżą na wyprawy.
Przywykłem, że ten kto pojawił się kilka razy w telewizji nazywa sam siebie - celebrytą, a ten kto zagrał kilka epizodów w serialach - gwiazdą. Nie inaczej jest w środowisku miłośników zwiedzania świata. Ciągle słyszę, że jak ktoś trochę pojeździł indywidualnie, to uważa się za podróżnika/zdobywcę/eksploratora, a jego wyjazd był wyprawą/ekspedycją. I nie mam złudzeń, że to się odmieni. Dziwi mnie jednak, że tyle osób wstydzi się turystyki. Nie wypada być turystą i jeździć na wyjazdy turystyczne? Skąd taki pomysł? Martwi z kolei, deprecjonowanie słów: podróżnik, alpinista, czy wyprawa. W zasadzie te słowa bez dodatkowej informacji są dzisiaj bezwartościowe, bo niemal każdy ich używa dla określenia siebie i swojej wyjazdowej działalności. A tą dodatkową informacją może być tylko możliwość udowodnienia, że zasługuje się na miano podróżnika czy alpinisty, a wyjazd na miano wyprawy czy ekspedycji. W praktyce, mało komu by się to udało.
Czasami się natykam, choćby w Wikipedii, na czyjąś biografię, z której wynika, że człowiek na przykład komercyjnie wszedł na Mount Everest. I zgadnijcie jak się zaczyna taka notka? Tak, macie rację - "Ygrek Iksiński - himalaista".
W takim razie jak mają o sobie mówić prawdziwi podróżnicy, himalaiści, realizujący faktycznie wyprawy? Aby była możliwość ich odróżnienia. Nie można mieć przecież złudzeń, że ktoś to będzie weryfikował, a wszyscy będą zainteresowani obiektywną oceną swojej działalności w tej materii. Może ci pierwsi powinni o sobie mówić - ZDOBYWCY WSZECHŚWIATA, drudzy - TERMINATORZY GÓR a zamiast wypraw powinni używać zwrotu - ODYSEJE KOSMICZNE. Głupie, śmieszne, żartobliwe? Nie do końca, chociaż chciałbym.
Bo jeżeli niemal każdy kto gdzieś pojechał nazywa siebie podróżnikiem, zdobył jakąkolwiek górę, alpinistą, a swoje wyjazdy - wyprawami. To jak tytułować Jerzego Kukuczkę albo Henryka Arctowskiego oraz jak nazywać ich wyjazdy?
Tyle felieton, a teraz kilka definicji, aczkolwiek zaznaczam, że nie ma jedynej słusznej, kompletnej. Definiowanie pojęć w temacie podróżowania nie jest proste. Niektóre częściowo nachodzą na siebie. W innych niuanse decydują o rozgraniczeniu.
TURYSTA - osoba, która odwiedza miejsca dla przyjemności. Tak brzmi krótka, podstawowa definicja. Istnieje jednak wiele sformułowań uzupełniających. Przykłady. Turysta to osoba odwiedzająca miejsca o przeznaczeniu turystycznym, w których można spotkać innych turystów. Turysta to osoba nastawiona na powierzchowne zwiedzanie. Turysta to osoba, dla której wyjazdy to poboczna aktywność w stosunku do prowadzonego trybu życia. Turysta to osoba, która odpoczywa lub zwiedza różne miejsca, w celach odreagowania od codziennych obowiązków. Turysta to osoba, której wyjazdy nigdy nie są dłuższe niż kilka tygodni, a zazwyczaj nie przekraczają czterech. Turysta to osoba, która w celu realizacji wyjazdu korzysta wyłącznie z powszechnie dostępnych źródeł informacji jak przewodniki czy artykuły prasowe. Są różne odmiany turystyki, np. biznesowa(m.in. w celu nawiązania kontaktów gospodarczych), indywidualna(gdy wszystkie lub większość kwestii wyjazdowych organizuje sobie wyjeżdżający), zorganizowana(z biurem podróży/agencją wyprawową (trekkingową)/przewodnikiem), wysokogórska(komercyjne wyjazdy w góry wysokie).
PODRÓŻNIK - jeżeli przyjąć wersję, że jest nim każdy kto regularnie i ze znaczną częstotliwością wyjeżdża w celach turystycznych poza miejsce swojego zamieszkania, to tak naprawdę duża część ludzkości, to podróżnicy. Przy takiej definicji słowo "podróżnik" można stosować zamiennie ze słowem "turysta". Jeżeli określenie "podróżnik" ma mieć jakąś wartość, sens, coś znaczyć, trzeba definicję zawęzić.
Oto najczęściej używane sformułowania, które mają definiować podróżnika. Podróżnik powinien spełniać je wszystkie (łącznie). Podróżnik to osoba, dla której wyjazdy nie mają charakteru wypoczynkowego, a kwestie przyjemności i wygody nie są czynnikiem istotnym. Podróżnik to osoba, która podporządkowała życie temu zagadnieniu, podróże to jej sposób na życie. Podróżnik to osoba, której część podróży trwa przynajmniej kilka miesięcy, a cele w znacznej albo nawet w przeważającej części omijają miejsca turystyczne. Podróżnik to osoba, której wyjazdy są zorganizowane samodzielnie i która w minimalnym stopniu korzysta z usług przewodników czy firm turystycznych.
Podróżnik to osoba, której wyjazdy wymagają specjalnych przygotowań, wiedzy, umiejętności i charakteryzują się dużym stopniem trudności, ze stawianiem czoła różnym niebezpieczeństwom wyłącznie. Podróżnik to osoba, która samodzielnie przygotowuje wyjazdy oraz je realizuje, stawiając przed sobą ambitne założenia oraz cele, a realizacja poszczególnych elementów podróży, jak również gromadzenie wiedzy i informacji, ma głęboki charakter, a nie powierzchowny. Podróżnik to osoba, która chce dogłębnie poznać jakieś zagadnienia, miejsca, jest otwarta na inność świata i nie narzucająca swojej wizji czy poglądów, otwarta na podejmowanie działań nie zawsze dla niej przyjemnych, ale pozwalających pogłębić wiedzę. Podróżnik chce poznać i zrozumieć odwiedzane miejsca i musi w tym celu wykonać wiele działań, często czasochłonnych i trudnych, w niesprzyjających warunkach atmosferycznych. Jego wyjazd jest specjalistycznie ukierunkowany.
Podróżnik to osoba o szerokiej wiedzy o świecie, geograficznej, która zrealizowała co najmniej kilka ambitnych projektów wyprawowych i czynnie realizuje kolejne. Podróżnik to osoba, która potrafi gromadzić wartościową wiedzę i dzielić się nią po powrocie z podróży. Jest to wiedza wręcz o wartości naukowej, udokumentowana. Podróżnik nie realizuje swoich wyjazdów na podstawie materiałów przewodnikowych, tylko według swojego autorskiego pomysłu.
Działalność podróżnika musi się charakteryzować dużym wysiłkiem fizycznym psychicznym, intelektualnym, ocenianym w sposób obiektywny, nie w sposób subiektywny (dla niektórych wyjście na spacer jest subiektywnie dużym wysiłkiem). Ponadto jego podróże charakteryzują się potężnym wysiłkiem organizacyjnym, logistycznym i zazwyczaj też finansowym. Projekty podróżnicze podróżnika muszą być oryginalne i niepowtarzalne.
ALPINISTA - człowiek, który się wspina w zlodowaconych obszarach górskich, nie przekraczających 7000m n.p.m., używając podczas pokonywania trudności terenu specjalistycznej wiedzy i specjalistycznego sprzętu. Kiedyś to pojęcie stosowało się do wspinaczki w górach co najmniej o wysokościach spotykanych w Alpach, jednak pojęcie uległo rozszerzeniu i obejmuje także wspinaczkę w zlodowaconych niższych górach, np. w Górach Skandynawskich czy w południowych niskich fragmentach Andów. Terminem alpinista określa się jedynie osoby, które poruszają się poza wyznaczonymi trasami turystycznym i w swojej górskiej działalności są samodzielne oraz czynią to z wyraźną częstotliwością (nie jest to pojedyncza, okazjonalna działalność, co kilka lat lub rzadziej). Najwyżej cenione są pierwsze wejścia na szczyty/nowe drogi wspinaczkowe albo wybitne ich powtórzenia. Dokonania alpinisty powinny cechować się dużym stopniem trudności oraz mieć wartość wyczynową i sportową. Istnieją odmiany alpinizmu, na przykład alpinizm jaskiniowy czy skialpinizm. W przypadku odmian alpinizmu nie zawsze jest kontakt z lodowcami czy śniegiem.
HIMALAISTA - człowiek uprawiający wspinaczkę wysokogórską w zlodowaconych obszarach górskich przekraczających 7000m n.p.m., używając podczas pokonywania trudności terenu specjalistycznej wiedzy i specjalistycznego sprzętu. Terminem tym określa się jedynie osoby, które poruszają się poza wyznaczonymi trasami turystycznym i w swojej górskiej działalności są samodzielne. Przy czym, by móc posługiwać się pojęciem himalaista trzeba odbyć co najmniej kilka wyjazdów zakończonych osiągnięciami powyżej 7000m n.p.m. Najwyżej cenione są pierwsze wejścia na szczyty/nowe drogi wspinaczkowe albo wybitne ich powtórzenia. Dokonania himalaisty powinny cechować się dużym stopniem trudności oraz mieć wartość wyczynową i sportową.
WSPINACZ - osoba pokonująca drogi wspinaczkowe przy użyciu specjalistycznej wiedzy i specjalistycznego sprzętu przede wszystkim w trudnym terenie skalnym, lodowym albo na sztucznych obiektach. Tak naprawdę alpinizm i himalaizm to rodzaje wspinaczki, chociaż to ostatnie pojęcie najczęściej stosuje się do działalności w skałach i na sztucznych obiektach. Jest dużo rodzajów wspinaczki np. sportowa, bouldering czy drytooling, po zamarzniętych wodospadach (tzw. lodospadach, aczkolwiek tym pojęciem też się określa pionowe fragmenty lodowców). Wspinaczkę można uprawiać zawodowo i rekreacyjnie. Zawodowcy bardzo zwracają uwagę na skalę trudności i styl pokonywania dróg wspinaczkowych. Wspinaczka obwarowana jest wieloma zwyczajami, zasadami, a nawet regulacjami prawnymi.
ŻEGLARZ - jest kolejnym pojęciem wieloznacznym i dzielącym się na kategorie, np. żeglarz jachtowy, sportowy (w tym olimpijski), morski itd. W tym pojęciu mieści się zarówno żeglarstwo rekreacyjne jak i sportowe czy wyprawowe, ekspedycyjne. Powstało jako określenie osób wykonujących działalność transportową, co we współczesnych czasach odnosi się do znikomego odsetka żeglarzy. Uprawianie żeglarstwa wymaga posiadania specjalistycznych umiejętności (często regulowanych prawnie) i sprzętu. Obecnie dotyczy nie tylko pływania po wodach, ale także poruszania się urządzeniami z żaglami po lodzie i pustyniach.
TREKKING - piesza forma aktywności uprawiana w trudnych warunkach terenowych i klimatycznych (to różni trekking od zwykłej wycieczki). Najczęściej kojarzona z górami, ale może być uprawiana niemal wszędzie, choćby w lasach tropikalnych, w terenach polarnych czy na lodowcach(w tym wypadku z użyciem elementów sprzętu wspinaczkowego). Trekking może być elementem wyjazdu turystycznego jak i wyprawy. Zazwyczaj przyjmuje się, że powinien trwać więcej niż jeden dzień (wręcz wędrówka wielodniowa). Niekoniecznie obowiązkowym elementem trekkingu musi być nocleg w namiotach, może być np. w schroniskach. Czasami zamiennie stosuje się pojęcie tramping.
HIKING - przyjmuje się, że to bardziej kwalifikowana wersja trekkingu, coś pomiędzy wspinaczką a turystyką pieszą, z naciskiem na wyższe i trudniejsze górskie wędrówki. Czasami może być konieczność krótkotrwałego użycia sprzętu wspinaczkowego, która ulega wydłużeniu, gdy celem jest pokonanie lodowca. Nierzadko wędrówki via ferratami określa się jako hiking. Via ferraty to ubezpieczone szlaki turystyczne / ubezpieczone szlaki wspinaczkowe. Ubezpieczenie polega na montażu w mocno eksponowanym terenie skalnym stalowych lin, stopni, drabinek, mostów, bez których pokonanie trasy w inny sposób niż metodami wspinaczkowymi zazwyczaj byłoby niemożliwe. Na via ferratach używa się dedykowanego sprzętu (obok wspinaczkowego i turystycznego), na wypadek odpadnięcia od skalnej ściany, który absorbuje energię i obniża ryzyko poważnego wypadku.
WYPRAWA - rodzaj co najmniej kilkutygodniowej samodzielnej podróży, charakteryzujący się dużym stopniem trudności i przejrzystym wyznaczeniem celu lub celów. Wymaga specjalistycznych przygotowań i zazwyczaj takiegoż sprzętu. Często także fachowej wiedzy i umiejętności. Charakterystyczne dla wyprawy są: duża intensywność, działalność w trudnych warunkach atmosferycznych i klimatycznych, ambitne, trudne do osiągnięcia cele, najczęściej niebezpieczne. Często mające wartość badawczą i naukową. Nie polegające na zwiedzaniu miejsc turystycznych i innych powszechnie odwiedzanych. Wyprawa powinna stanowić wartość dla poszerzenia wiedzy o świecie. Wymaga zagłębienia się w temat i przywiezienia wartościowej dokumentacji, próbek itp.
Realizacja wyprawy niesie za sobą duży wysiłek psychiczny, intelektualny oraz fizyczny. Wymaga konsekwencji i pokonywania licznych przeszkód podczas realizacji. Zazwyczaj konieczne są duże nakłady finansowe. Ma miejsce poszukiwanie i odkrywanie.
Wyprawy mają często charakter alpinistyczny, wodny (żeglarstwo, nurkowanie, spływy), polegający na badaniu terenów polarnych, grup etnicznych, odrębnych kultur, fauny i flory, polegający na przemierzeniu trudno dostępnych fragmentów globu jak lasy tropikalne czy pustynie, na dogłębnym poznawaniu krajów i regionów świata.
Nie jest wyprawą indywidualny wyjazd turystyczny, którego celem jest powierzchowne zwiedzanie miejsc nawet w egzotycznych krajach.
Uczestnicy wyprawy muszą być przygotowani na konieczność udowodnienia charakteru wyjazdu. Mieć w tym celu zgromadzone i usystematyzowane materiały. Wyprawę musi cechować duży stopień oryginalności i niepowtarzalności.
Jak trudno jest zrealizować wyjazd, który można uczciwie nazwać wyprawą świadczy fakt, że nierzadko wyjazd zorganizowany jest dużo ambitniejszy od wyjazdu indywidualnego, a wyprawa powinna być znacznie ambitniejsza od najbardziej ambitnych wyjazdów zorganizowanych przez biura podróży, wyprawowe, trekkingowe, survivalowe etc.
EKSPEDYCJA - wydaje się być bardziej kwalifikowaną wersją wyprawy. Niektórzy te pojęcia stosują zamiennie. Być może dlatego, że po angielsku wyprawa i ekspedycja w podstawowym tłumaczeniu to "expedition". Ekspedycja powinna mieć wartość badawczą, naukową, co nie musi być cechą wyprawy. Ponadto powinna być długa i trudna w realizacji, mieć charakter specjalistyczny.
EKSPLORACJA - to również działanie wysoce specjalistyczne, ambitne, trudne, czasochłonne, wymagające specjalnych przygotowań oraz wiedzy, ale cechą charakterystyczną pojęcia jest to, że musi dotyczyć badania nieznanych dziedzin, zjawisk, kultur lub terenów. I tak na przykład może się zdarzyć, że wyprawa albo ekspedycja będą miały charakter eksploracyjny.
ODKRYWCA - można przyjąć, że ktoś może się tak definiować, jeśli odkrył coś dotąd nikomu nieznanego albo dotarł do miejsca jako pierwszy w historii. Ze ZDOBYWCĄ jest trudniej, bo może nim być ktoś, kto zdobył pagórek za domem, jak i ktoś, kto zdobył naprawdę coś niezwykle trudnego, np. szczyt, jaskinię, miejsce w środku dżungli albo przepłynął (zdobył) niebezpieczną rzekę. Przy czym musi być jednym z nielicznych śmiałków, któremu sie to udało w historii. Żeby to słowo miało jakąś wartość, chodzi w nim o przedsięwzięcia o najwyższej skali trudności.
Pojęć w tematyce podróży jest mnóstwo, ciągle ewoluują. Choćby, taternikiem kiedyś był ktoś chodzący po Tatrach, a dzisiaj jest nim osoba uprawiająca wspinaczkę w tych górach. Albo andynizm, który uprawiają osoby wspinające się w Andach, taka lokalna nazwa kwalifikowanej działalności górskiej. Polarnik z kolei, to podróżnik specjalizujący się w działalności w rejonach polarnych, okołobiegunowych. Często jego działalność ma charakter badawczy i naukowy, czasami z elementami alpinizmu, żeglarstwa, bywa odkrywcą i zdobywcą.